Thursday 8 November 2012

Egypt

Nikt nie odgadl skad pochodza zdjecia, tym razem juz chyba wszystko jasne :) Mija wlasnie nasz 2-tygodniowy pobyt w Egipcie, w naszym odczuciu troche jak dwie osobne wyprawy, bo pierwszy tydzien skladal sie z samego zwiedzania polaczonego z rejsem po Nilu, potem spedzilysmy tydzien w hotelu. Co ciekawe, pogoda nie byla taka jak przewidywalysmy (ba! jak kazdemu sie wydaje) - zdarzalo sie, ze kropil deszcz i zachmurzone niebo uniemozliwilo nam dlugie opalanie.
Nie mniej, wszystko co dobre, szybko sie konczy... nic, tylko odliczac czas do nastepnych wakacji :)

Zdjecia tak jak wspominalam, sa robione telefonem, wiec nie ma rewelacji, niestety. Na pierwszu ogien kilka fotek z Luxoru i Swiatyni Hatszepsut.

Pozdrowienia (jeszcze) z Egiptu :*

























6 comments:

  1. zazdroszczę pobytu:)ładne zdjęcia

    http://velvetbambi.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Ach, chciałabym kiedyś pojechać do Egiptu! Masz piękną torebkę :)

    ReplyDelete
  3. świetne zdjęcia, aż cieplej się zrobiło.

    ReplyDelete
  4. Like the eyes..

    ReplyDelete
  5. zazdrościmy ciepełka, bawcie się dobrze do końca :)

    ReplyDelete
  6. Ja chcę lato ;c Ładne zdjęcia.

    xo

    ReplyDelete